Polacy oszczędzają

07 lutego
05:55 2011

– Z ostatnich informacji wynika, że nasi rodacy zgromadzili na kontach bankowych, funduszach, akcjach i obligacjach ponad 900 miliardów złotych. Na koniec roku 2009 relacje te były 0 3% mniejsze. W 2009 roku w funduszach inwestycyjnych ulokowanych mieliśmy jedynie około 17% wszystkich naszych oszczędności. Teraz zapewne relacje te są wyższe, ale nie na tyle, aby można było mówić o przełomie – twierdzi specjalista od rynku finansowego.
Prawie połowę tej kwoty, bowiem 425 miliardów złotych Polacy trzymają w bankach, ale nadal w przysłowiowych skarpetach przetrzymują około 100 miliardów złotych. Ci nie mają albo zaufania do banków oraz funduszy inwestycyjnych i wolą mieć kasę w domu. Poza tym jak wynika z badań Polacy nie oszczędzają też w funduszach emerytalnych oraz na indywidualnych kontach emerytalnych. Trudno zrozumieć takie podejście, ponieważ tym samym zaniżają swoje przyszłe świadczenia emerytalne.
– Polacy są bardzo ostrożni w stosunku do jakiegokolwiek inwestowania, a w fundusze inwestycyjne, giełdę oraz fundusze emerytalne w szczególności. Być może odstraszają ich wysokie opłaty za zarządzanie funduszami, które u nas jest kilkakrotnie większe niż za granicą – twierdzi znawca tego rynku.
Z kolei nasi analitycy finansowi twierdzą, że Polacy nie inwestują, ponieważ są słabo wyedukowani i aby ten fakt zmienić potrzebna jest stała edukacja społeczeństwa, ponieważ tak naprawdę niewiele wiemy o funduszach, oszczędzaniu, giełdzie. Nie wiemy co to są fundusze kapitałowe, zrównoważone, fundusze stabilnego wzrostu, parasolowe czy hybrydowe oraz, że długotrwałe oszczędzanie bardzo się opłaca. Problem w tym, że jesteśmy niecierpliwi. Chcemy mieć natychmiastowy zysk. W funduszach tak się nie da, tam na zysk trzeba poczekać. Szczególnie trzeba być cierpliwym w inwestowaniu w fundusze kapitałowe stabilnego wzrostu
– To prawda, ponieważ kapitał tego funduszu lokowany jest głównie w papiery dłużne, w tym w długoterminowe obligacje o stałym oprocentowaniu. W akcje polskich spółek może być zainwestowanych najwyżej 20 procent aktywów funduszu stabilnego wzrostu. Dzięki takiemu inwestowaniu w długim okresie zyski w tym funduszu mogą być wyższe niż w przypadku tak zwanych funduszy bezpiecznych. Dlatego fundusz kapitałowy stabilnego wzrostu przeznaczony jest dla inwestorów, którzy oczekują długoterminowego wzrostu oszczędności na poziomie przekraczającym oprocentowanie lokat bankowych /których to oprocentowanie systematycznie spada/, przy nieco wyższym ryzyku inwestycyjnym.- stwierdził znawca tego rynku